Gdy tracimy bliskich...
Aktualności
Niebieska Linia 3/2010
Śmierć jednego człowieka narusza równowagę całej rodziny. Strata bliskiego ma ogromny wpływ na zmiany w zachowaniu członków rodziny. Często ich jednoczy. Mówienie o cierpieniu ułatwia im zachowanie poczucia ciągłości życia rodzinnego. Bywają jednak przypadki, że dotychczasowy obraz rodziny rozpada się, nagle każdy idzie w swoją stronę. Nie zawsze rodzinie uda się wspólnie przejść przez żałobę.
Czym jest żałoba?
Żałoba jest konsekwencją straty, procesem rozpoczynającym się po śmierci bliskiej osoby. Jej celem jest rzeczywiste zaakceptowanie utraty. Każdy człowiek przeżywa żałobę inaczej. Jest to proces jedyny, niepowtarzalny, zależny od wielu czynników, trwający zwykle około jednego roku. Dotyka on wszystkich sfer ludzkiego funkcjonowania: psychicznej, fizycznej, emocjonalnej i duchowej. Żałoba jest reakcją na stratę, ale także okresem powrotu do stanu równowagi. W pierwszych miesiącach - czasem w pierwszych dwóch latach, a nawet dłużej - po śmierci bliskiego człowieka doświadczamy całej gamy różnych, często trudnych emocji: poczucia braku, krzywdy, niesprawiedliwości losu, nieodwracalności zmiany, z którą musimy się uporać. Odczuwamy smutek, żal, rozpacz, przygnębienie, ale też złość, wściekłość oraz agresję. Żałoba ma pomóc w przystosowaniu się do życia bez zmarłego. Dobrze" przeżyta - przynosi ukojenie, pogodzenie ze stratą i staje się ważnym aspektem osobistego rozwoju.
Nikt z nas, na żadnym etapie życia, nie jest przygotowany na stratę kogoś ważnego, kochanego, mimo iż śmierć jest elementem życia. Przeżywanie żałoby ma indywidualny wymiar. Każdy przeżywa odejście bliskiej osoby na swój własny sposób. To, jak przebiega żałoba, zależy od różnych czynników - od tego, kim był dla nas zmarły i jakie zmiany w naszym życiu uczyniło jego odejście. Nie bez znaczenia jest nasz wiek i wiek osoby, którą utraciliśmy. Zależy też od tego, jak podchodzimy do problematyki śmierci, jakie dotychczas ponieśliśmy w życiu straty. Istotne znaczenie ma również nasza osobowość i wsparcie ze strony innych ludzi.
Po śmierci kogoś, kogo kochamy, rozpoczyna się długi proces, który ma swoje etapy, i dopiero ostatni z nich to pogodzenie się ze stratą. Możemy zauważyć pewne wspólne cechy reagowania na śmierć kogoś bliskiego. W przebiegu żałoby można wyróżnić kilka faz. Pierwszy etap to szok i otępienie. Następuje przeważnie tuż po śmierci bliskiej osoby. W jednej chwili człowiek traci spokój, lad, poczucie bezpieczeństwa. Utrata ukochanej osoby budzi lęk przed śmiercią jako zjawiskiem nieuniknionym i nieustannie towarzyszącym człowiekowi. Śmierć bliskich osób uświadamia ludziom ich własną śmiertelność. Może temu towarzyszyć wstrząs psychiczny, szok, który objawia się wypowiedziami typu: To nie może się dziać naprawdę, to musi być jakiś koszmarny żart, sen" itd. Typowe jest zaprzeczanie temu, co się stało. Człowiek nie chce dopuścić do świadomości tragicznej prawdy - tego typu reakcje pojawiają się najczęściej wtedy, gdy śmierć była nagła i niespodziewana. Jeżeli śmierć poprzedzała długa, nieuleczalna choroba, wstrząs może być łagodniejszy.
W drugiej fazie - tęsknoty i żalu, osoba pogrążona w żałobie tęskni za zmarłym: płacze, szuka go, wspomina, czasem wydaje się jej nawet, że go spotyka. Jednocześnie odczuwa gniew na siebie i los, a także ma poczucie winy, że nie mogła nic zrobić, by uratować bliską jej osobę. Może pojawić się agresja skierowana przeciwko tym, którzy mogli przyczynić się do takiej właśnie sytuacji. Złość i poszukiwanie winnych są integralną częścią procesu żalu po stracie. Ta faza wiąże się też często z najintensywniejszym smutkiem. Pojawiają się rozważania o tym wszystkim, czego nie zdążyliśmy zrobić lub powiedzieć. Można mieć żal do siebie, że nie powiedzieliśmy zmarłemu tego, co najważniejsze. W tym czasie mogą również powracać przykre wspomnienia o wcześniejszych bolesnych stratach.
W następnym etapie - dezorganizacji i rozpaczy, człowiek pogrążony w żałobie nie potrafi powrócić do normalnego życia. Ma trudności w pełnieniu swoich ról społecznych. Dręczy go uczucie beznadziejności, bezradności, osamotnienia, lęku i smutku. Może również występować irracjonalna nadzieja na ujrzenie osoby zmarłej, na usłyszenie wiadomości, że nastąpiła pomyłka. Śmierć bliskich narusza przekonanie o stabilności świata, poczucie bezpieczeństwa, wpływa na relacje z innymi. Skutkiem tego może być izolowanie się od ludzi, poczucie niezrozumienia, osamotnienia. Powyższe fazy mogą się przenikać.
Na koniec przychodzi faza akceptacji, pogodzenia się z zaistniałą sytuacją. Ludzie zwykle akceptują stratę i powoli powracają do równowagi. W miarę upływu czasu, ostry ból odczuwany tuż po śmierci ukochanej osoby zmniejsza się, smutek przemija i poczucie straty staje się możliwe do zniesienia. Osoba, która przeżyła śmierć kogoś bliskiego, próbuje na nowo ułożyć sobie życie. Końcowy okres żałoby może być trudny. Co prawda powraca radość i zadowolenie z życia, ale mogą pojawić się z tego powodu wyrzuty sumienia. Poprawanastroju może być traktowana jako brak lojalności i należnego szacunku dla zmarłego. W końcu jednak pozwalamy odejść" zmarłej osobie i zaczynamy żyć na nowo. Dobrze pojęta akceptacja polega na tym, że można się skupić na innych treściach życia niż tylko tych związanych z przeżywanym żalem, równocześnie zachowując w pamięci stratę.
Jak udzielić wsparcia osobie pogrążonej w żałobie?
■ Bądź obecny, okaż autentyczną troskę rodzinie pogrążonej w żałobie.
■ Pozwól, aby mogli wyrażać swój smutek i ból. Okaż akceptację i zrozumienie dla ich uczuć.
■ Unikaj rad typu: Weź się w garść", Czas leczy rany", Jeżeli zaczniesz płakać, możesz nigdy nie przestać", Powinieneś cały czas czymś się zajmować, żeby pomóc sobie zapomnieć", Bądź silny ze względu na dzieci".
■ Zachęcaj do rozmów na temat osoby, która odeszła. Zaproś do wspólnego wspominania rodzinnych wydarzeń, zarówno tych dobrych, jak i tych mniej przyjemnych (możesz np. zaproponować wspólne oglądanie albumów ze zdjęciami rodzinnymi albo nagrań z uroczystości).
■ Przestrzegaj przed szybkim sięganiem po leki uspokajające. Bardzo bolesne i intensywne przeżycia towarzyszące pierwszej fazie żałoby są naturalne. Farmakoterapię można stosować jedynie pod opieką lekarza i wyłącznie wtedy, gdy ból żałoby jest tak intensywny i długotrwały, że nie można poradzić sobie z nim innymi metodami.
■ Pokazuj różne możliwości uzyskania pomocy, np. pomoc specjalistycznych placówek - ośrodka interwencji kryzysowej lub psychologa czy duchownego.
Co nam grozi?
Nigdy nie jest tak, że wszystkie wymienione fazy żałoby następują jedna po drugiej. Czasami niektórych w ogóle nie ma, za to inne się wydłużają. Proces zmagania się z żalem po stracie winien trwać około jednego roku. Jeżeli po tym czasie nie nastąpi widoczny postęp, może to świadczyć o niepokojącym zjawisku wkroczenia w stan żałoby patologicznej.
W literaturze przedmiotu podkreślasię jednak, że reakcje na kryzys związany z żałobą są czymś normalnym i przemijającym. Żałoba nie jest chorobą, czy też formą patologii. Te normalne" w przypadku żałoby zachowania obejmują m.in.: dolegliwości somatyczne, zaburzony sen, brak apetytu, uporczywe myślenie o utraconej osobie, częste poczucie, że się ją widzi lub słyszy, poczucie winy, wypowiadanie oskarżeń pod swoim adresem, gniewna irytacja, odczuwanie obecności ludzi jako drażniącej, często chaotyczne działanie. Ustalenie granicy jednak między tym, co możemy traktować jako normalną i usprawiedliwioną reakcję w czasie żałoby, a patologią, nie zawsze jest łatwe. Strata bliskiej osoby może przekraczać granice możliwości adaptacyjnych człowieka. Pewne rodzaje śmierci sprzyjają patologii żałoby. Wśród nich wymienia się przede wszystkim nagłą, tragiczną i nieoczekiwaną śmierć. Proces żałoby może utrudniać śmierć bez zwłok, po osobach, które np. zginęły w katastrofach lotniczych czy morskich. Osoby, które w taki sposób utraciły swoich bliskich, narażone są na zmaganie się z tzw. syndromem pustego grobu. Podobnie silnie przeżywana może być śmierć osoby młodej czy dziecka. Chroniczna żałoba przejawia się w niezdolności do pogodzenia się z odejściem zmarłego.
Patologia przeżywania żałoby może wynikać z zablokowania reakcji żałoby, jej opóźnienia lub przerwania reakcji żałoby w czasie jej trwania. Jedną z form żałoby patologicznej stanowią próby powstrzymywania się przed wyrażaniem emocji. Odmienny typ zachowań patologicznych polega na przedłużających się stanach smutku, depresji, nieustannego wspominania, aż po tendencje samobójcze. Szczególnej uwagi i pomocy wymagają ludzie, u których pojawiają się symptomy autodestrukcyjne lub samobójcze.
Jak pomóc?
Nikt nie jest w stanie pojąć i zrozumieć żalu po śmierci kogoś bliskiego - tylko ten, kto sam to przeżył. Przeżycia związane ze śmiercią bliskiej osoby są tak bolesne, że musi minąć dużo czasu, by można było wrócić do normalności. Strata bliskiej osoby bardzo mocno boli. Wspominanie zmarłych, rozmawianie z nimi w myślach, a przede wszystkim płacz i dzielenie się swoimi uczuciami z innymi ludźmi - wszystko to pomaga pogodzić się ze stratą. Ważne jest, by osoba pogrążona w żałobie nie była pozostawiona sama sobie. Byciez nią jest najbardziej pomocne. Osoba, która straciła kogoś bliskiego, często nie chce obciążać innych swoimi problemami. Może utożsamiać płacz ze słabością. I wtedy sama sobie zakazuje płaczu, wyrażania smutku i rozpaczy, rozmawiania o zmarłym. Niewyrażanie uczuć, milczenie stanowczo nie pomaga uporać się z żalem i bólem po stracie.
Bardzo ważne dla procesu przezwyciężania bólu związanego ze stratą i żałobą są rytuały i obrzędy, takie jak: przygotowanie pogrzebu i udział w nim, osobiste pożegnanie ze zmarłym, spotkanie rodziny i przyjaciół popogrzebie, okres żałoby, zachowanie pamiątek, świadome przeżywanie kolejnych rocznic śmierci itp.
Śmierć jednego człowieka narusza równowagę całej rodziny. Strata bliskiego ma ogromny wpływ na zmiany w zachowaniu członków rodziny. Często ich jednoczy. Zmieniają się relacje rodziców z dziećmi, ale także umacniają się więzi rodzeństwa. Potrzebują oni wzajemnego wsparcia, częstszego przebywania ze sobą, znacznie więcej rozmów. Mówienie o cierpieniu ułatwia im zachowanie poczucia ciągłości życia rodzinnego. Bywają jednak przypadki, że dotychczasowy obraz rodziny rozpada się, nagle każdy idzie w swoją stronę, zaczyna żyć swoim życiem. Nie zawsze rodzinie uda się wspólnie przejść przez żałobę. I któryś z jej członków może zostać sam na sam ze swoim cierpieniem.
Podczas przeżywania żałoby należy pamiętać o dzieciach, które również doświadczają smutku po stracie i potrzebują szczególnej uwagi i troski. Żałoba w ich przypadku może przybierać formę agresji, drażliwości, napadów płaczu, gniewu, lęku, a także poczucia winy.
W sytuacji żałoby ludzie zwykle chcą być razem. Wsparcie rodziny, przyjaciół jest ważnym elementem bezpiecznego przejścia przez okres żałoby. Jednak dla niektórych osób może być niewystarczające. Dzieje się tak zazwyczaj wtedy, gdy z różnych powodów człowiek nie ma możliwości w pełni wyrazić rozpaczy w okresie żałoby, gdy powstrzymuje się od płaczu, odkłada przeżywanie smutku na później, hamuje swoje emocje. Może to doprowadzić do wystąpienia trwałych zaburzeń emocjonalnych (np. depresji, zaburzeń lękowych, snu, odżywiania itp.). W takim przypadku będzie konieczna pomoc specjalisty, która powinna być dobrana indywidualnie, w zależności od wyników badania psychologicznego i lekarskiego. Psychoterapia indywidualna może pomóc w rozpoczęciu nowego" życia po utracie bliskiej osoby.
Inną formą pomocy dla osób w żałobie są grupy wsparcia dla ludzi przeżywających utratę swoich bliskich. Z doświadczeń wynika, że są one dobrym źródłem pomocy, gdyż oparte są na wspólnym przeżywaniu tego, co trudne i bolesne. Jedność doświadczeń powoduje, że rodzi się głębokie zrozumienie, empatia oraz chęć wzajemnej pomocy.
S. K.
BIBLIOGRAFIA
Herbert M. (2005), Żałoba w rodzinie, Gdańsk: GWP.
James R. K., Gilliland B. E. (2008), Strategie interwencji kryzysowej, Warszawa: Parpamedia Wydawnictwo Edukacyjne.
Keirse M. (2004), Smutek, strata, żałoba, Radom: Polskie Wydawnictwo Encyklopedyczne.
Krakowiak P. (2008), Strata, osierocenie i żałoba. Poradnik dla pomagających i dla osób w żałobie, Gdańsk: Via Medica.
Kiibler-Ross E. (1998), Rozmowy o śmierci i umieraniu, Poznań: Media Rodzina.
Stelcer B. (2000), Osierocenie dorosłych - problem radzenia sobie z żalem po stracie, Annales UMCS", Vol. LV, Suppl. VII, 55.
Strojnowski J. (1998), Gdy odchodzą bliscy, Charaktery", nr 4.
Inne z kategorii
![Nieoczywiste oznaki cierpienia – jak rozpoznać, że dziecko doznaje przemocy? [PODCAST]](/_cache/news/420-290/crop/Copy-of-spotkanie-edukacyjne-Facebook-Post-24.jpg)
Nieoczywiste oznaki cierpienia – jak rozpoznać, że dziecko doznaje przemocy? [PODCAST]
30.06.2024
23.04.2024 o godzinie 18:00 odbył się webinar...
czytaj dalej
Daniel Przygoda powołany do Zespołu Monitorującego do spraw Przeciwdziałania Przemocy Domowej
09.01.2024
Z dumą informujemy, że nasz prawnik Daniel Przygoda został powołany do Zespołu Monitorującego do...
czytaj dalej