Rodzic jako ofiara przemocy

31.08.2012

Niebieska Linia 4/2012

Styl wychowania, postawy rodzicielskie oraz klimat emocjonalny w rodzinie wpływają na psychikę dziecka, które, obserwując agresywny model, uczy się takich samych zachowań. Jednak to od stylu wychowania zależy czy je przejmie. Postawa zimna i pobłażliwa oraz zimna i ograniczająca będą sprzyjać powstawaniu agresji - aspołecznej oraz skierowanej do wewnątrz.

O zjawisku przemocy w rodzinie mówi się coraz częściej, z coraz większą umiejętnością nazywania wstydliwej prawdy. Niestety, jeśli nawet w stereotypowym obrazie polskiej, katolickiej rodziny powstała taka skaza jak przemoc wobec żony, partnerki czy dzieci, ciągle jeszcze rzadko zauważa się i nazywa przemoc wobec męża czy partnera oraz innych członków rodziny.

W świadomości społecznej nadal w nikłym stopniu funkcjonuje zjawisko przemocy dzieci wobec rodziców. Jeżeli już pojawia się takie hasło, to raczej jest poruszane w kontekście doniesień medialnych o zabójstwach, czyli jako informacja o efekcie długotrwałych działań. Dodajmy, że jest to zwykle wierzchołek góry lodowej. W żadnych statystykach nie figuruje ten rodzaj relacji przemocowej. Jedyne dostępne dane, którymi mogę się posłużyć, pochodzą z rozmów telefonicznych poradni Warszawska Niebieska Linia. W poradni w okresie od 11.06.2007 r. do 31.12.2011 r. zostało przeprowadzonych 11.215 rozmów, z czego zaledwie 816 dotyczyło przemocy ze strony dzieci wobec rodziców, co stanowi zaledwie 7,3%. Dane z rozmów z 2011 r. pokazują procentowy wzrost zgłaszanej przemocy ze strony pełnoletnich dzieci - do 9%.

Szacunkowo można także próbować określić skalę ujawnianego zjawiska na podstawie danych policyjnych. W 2011 r. zanotowano1 113.546 ofiar przemocy domowej objętych działaniami w ramach procedury Niebieskiej Karty" oraz 71.914 sprawców, z czego 195 sprawców było w czasie popełnienia czynu nieletnich. Brak natomiast danych dotyczących sprawców - młodych dorosłych".

Podczas konferencji inaugurującej kampanię Białej Wstążki" w Kielcach 25.11.2009 r. Prezes Sądu Okręgowego powiedział, że w 2008 r. była jedna sprawa dotycząca przemocy nastolatki wobec matki, a w 2009 r. - kilka2. Warto również zauważyć, że opisywane zjawisko przemocy dzieci wobec rodziców przynajmniej częściowo pokrywa się z coraz częściej opisywaną przemocą wobec osób starszych. Jednak rzadko kiedy ujawniana jest ona przed ukończeniem 60 r.ż. rodzica. Można więc przypuszczać, że początki przemocy miały miejsce już wcześniej, ale nie były zgłaszane. W 2010 r. przemoc wobec osób starszych (zgodnie z danymi poradni Warszawska Niebieska Linia) szacowaliśmy na 10% wszystkich rozmów na temat przemocy (w tej liczbie sq również takie sytuacje, gdy sprawcą jest inna niż dziecko osoba z rodziny -np. współmałżonek).

Wstyd i wina

Podstawową przeszkodą w informowaniu o przemocy ze strony własnych dzieci jest ogromne poczucie winy, którego doświadczają rodzice. Wiąże się ono z przekonaniem jaką ją/jego wychowałam, taką/takiego mam". W polskiej mentalności wzmacnia je stereotyp matki Polki, która wszystko dla dziecka zrobi, sama przy tym nie mając praw i potrzeb. Do takiego obrazu relacji matka-dziecko", rodzice-dziecko" nie przystaje definicja przemocy rozumianej jako: intencjonalne zachowanie agresywne w sytuacji nierównowagi sił, mające na celu zadanie krzywdy i bólu, powodujące naruszenie niezbywalnych praw, takich jak godność osobista czy nietykalność cielesna.

Społecznie łatwiej dopuszcza się istnienie takiej sytuacji, jeśli chodzi o rodziców, głównie matki uzależnionych od alkoholu synów. Mechanizm współuzależnienia powoduje, że rodzic dostosowuje się do wyniszczającego uzależnienia dziecka i w swoim pojęciu chroni je przed skutkami jego czynów. Sam przy tym przyczynia się do własnego cierpienia. Tylko jak wyjaśnimy sytuacje, gdy przemoc nie współ-występuje z uzależnieniem? Tym bardziej, że koncentrujemy się na sytuacji rodzic-dziecko, kiedy to z układu ról wynika, że rodzic ma większą siłę, jeśli nie psychiczną i fizyczną, to na pewno strukturalną, wynikającą z roli w rodzinie. Kto nad kim, na jakiej płaszczyźnie ma przewagę w takim układzie? Czy można mówić o przemocy ze strony 15-latki, czy dopiero, gdy dziewczyna skończy 18 lat? Gdzie kończy się odpowiedzialność rodzica za wychowanie dziecka, a gdzie zaczyna wina dziecka agresywnego? Czy nazywanie przemocą zachowań własnego dziecka zawsze będzie uprawnione, czy też zależy to ode mnie jako rodzica, mojej reakcji - i tej ujawnianej wobec agresora i tej przeżywanej wewnętrznie.

Ważne jest, by w sytuacji zgłaszanej przez rodzica przemocy, umieć rozróżnić przemoc od nieumiejętności wychowawczej. W doświadczeniach opisywanych przez klientki Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie Niebieska Linia" IPZ obydwie perspektywy się mieszają. Przecież i w jednej, i w drugiej sytuacji jestem krzywdzona - myślą. Jako osoby pomagające różnych zawodów, nie możemy uznawać poczucia krzywdy za wyznacznik roli ofiary. Takie myślenie jest daleko idącym uproszczeniem.

Pierwszym wyznacznikiem przemocy będą zachowania - gdy słyszymy np. o duszeniu, kopaniu, wymuszaniu pieniędzy, notorycznym wyzywaniu i zastraszaniu osoby, to nie mamy wątpliwości co do intencjonalności zachowań i ich celu, polegającego na zadaniu bólu. Wiemy, że prawa osoby doznającej takich zachowań są naruszane. A co z nierównowagą sił? Z jednej strony można wskazywać, że przewaga sił leży po stronie rodzica, gdyż ta rola ma naturalnie wyższą rangę. Jednak struktura rodziny nie jest jedyną płaszczyzną mówiącą o sile - jak wygląda dynamika siły psychicznej i fizycznej? O przewadze siły fizycznej łatwiej wyrokować - kto ma ją w większym stopniu i potrafi z niej korzystać, ten realnie jest silniejszy. Czy rodzic tylko czuje się słabszy psychicznie, czy rzeczywiście taki jest?

Deficyty wychowawcze

Rozważmy dwie sytuacje: matka dwójki dzieci, po rozwodzie z mężem stosującym przemoc, przeprowadziła się do innego miasta; jej 14-letni syn wykazuje zachowania identyczne jak ojciec - wypytuje ją, dokąd idzie i kiedy wróci, w sposób wulgarny wyraża niezadowolenie z jej nowego związku, a klientka opisuje je w kategoriach przemocy wobec niej. Czuje się kontrolowana i poniżana wymaganiami syna, by od razu po pracy odbierała go ze szkoły. Jednak wobec takiego zachowania i przy takim układzie sił w tej relacji, nie możemy mówić o przemocy. Tym bardziej, że ta pani ma możliwość, by mądrze zareagować.

To, że klientka odbiera zachowania dziecka z perspektywy ofiary w sobie i prawdopodobnie projektuje na niego zachowania męża (przy dużym podobieństwie fizycznym potomka do ojca jest to tym bardziej prawdopodobne) nie znaczy, że nie dysponuje siłą. Wręcz przeciwnie - obiektywnie nią dysponuje, ale we własnym poczuciu nie ma do niej dostępu, więc tak postrzega sytuację. Zdolność do podjęcia reakcji pokazuje sprawczość tej osoby. Zadaniem pomagającego jest wówczas pokazywanie i wzmacnianie siły klientki, co w rezultacie doprowadzi do większego jej kontaktu z wewnętrznymi zasobami oraz coraz bardziej satysfakcjonujących ją sposobów reakcji.

Dodatkowo własna skuteczność pomoże jej dostrzec, że zachowania syna to sposób dziecka na radzenie sobie z sytuacją rodzinną i przestanie je odbierać obronnie jako celowo wymierzone przeciw niej. Oczywiście bardzo dobrą i wskazaną formą wsparcia będą warsztaty umiejętności wychowawczych. Im dziecko starsze, a rodzic skoncentrowany na własnej bezradności (czy to z racji doświadczanej przemocy, czy z innych powodów), tym trudniej mu dotrzeć do swojej mocy.

Intencjonalne zachowania agresywne

Wspomniany przykład był dosyć oczywisty, lecz trudniej będzie ocenić sytuację nastolatki, która zastrasza matkę i notorycznie wymusza od niej pieniądze. Klientka opowiedziała o incydentach przemocy fizycznej w postaci kopania, duszenia, wpadania w szał przy najmniejszej odmowie, rzucania jej ulubionymi płytami oraz niszczenia innych  rzeczy, należących do matki. Czuje zagrożenie ze strony córki, dlatego w tajemnicy przyszła na pierwszą konsultację. W takiej pułapce utrzymuje ją poczucie winy za złe wychowanie" oraz strach przed coraz bardziej nieobliczalnymi zachowaniami dziecka. W momentach zagrożenia stosuje strategię - byle przeczekać", tzn. nie podejmuje żadnych działań obronnych, gdyż wg niej te mogłyby jedynie nasilić agresję córki. Wewnętrznie zamiera i prawie stara się nie być" w tej sytuacji. Nie wie, czego może się jeszcze spodziewać, gdyż zagrożenie jest realne.

Dla niej niezwykle toksyczne jest poczucie winy - sama ją tak wychowałam" oraz potrzeba bliskości i obawa przed samotnością. Uważa, że taka relacja jest lepsza niż żadna. Spodziewa się odrzucenia przez córkę, gdyby podjęła kroki w swojej obronie. Ta osoba także z perspektywy ofiary widzi i relacjonuje sytuację, lecz od poprzedniego przypadku różni ją to, że matka nie potrafi zareagować na rzeczywiście groźne zachowanie córki.

Warto umieć odróżnić czy chodzi o sytuację przemocy czy brak umiejętności wychowawczych. Najczęściej obie określa się mianem przemocy ze strony dziecka. Jednak tym, co różni te sytuacje, jest skala agresji i możliwość zareagowania na nią. Jeśli brakuje reakcji adekwatnej do sytuacji, to możemy zastanowić się, dlaczego tak się dzieje. W doświadczeniu osoby będzie to poczucie bezsilności, choć z zewnątrz słuchacz łatwo oceni, że przecież jako rodzic powinien" wiedzieć i umieć się obronić. Jeśli chodzi o dynamikę wewnętrznych doświadczeń, obie perspektywy są ze sobą związane. Jeśli rodzic opisywany w pierwszej sytuacji nie zacznie zmieniać zachowania, to narastająca bezradność z jego strony i coraz większa efektywność zachowań agresywnych dziecka może w efekcie doprowadzić do sytuacji realnej przemocy. Dlatego niezwykle cenne są programy pomocowe dla bezradnych rodziców. Im większą będą mieli pomoc w dotarciu do własnej siły, tym częściej będą potrafili z niej dobrze dla wzajemnych relacji korzystać. Biorąc odpowiedzialność za to, czy i jak używają swojej mocy, uchronią się od poczucia winy wpisanego w sytuacje przemocowe. Winny bowiem jest zawsze ten, kto stosuje przemoc, ale każdy jest odpowiedzialny za swoje zachowanie. Takie ujęcie dynamiki ofiara-sprawca chroni od (często gratyfikującego) wchodzenia w rolę ofiary.

Perspektywa dziecka

Oczywiście to, czy agresja przerodzi się w przemoc zależy nie tylko od rodzica czy cech samej relacji, ale także od dziecka. W literaturze dostępne są wyniki wielu badań dowodzących, że w dużym procencie z osób doświadczających przemocy wyrastają osoby, które same ją stosują (Mossakowska, 1986, Bandura, Walters, 1968). Jednak widzenie w sprawcy ofiary wcześniejszej przemocy ma nam pomóc ją zrozumieć, ale w żadnym wypadku nie usprawiedliwia i nie tłumaczy tych zachowań.

Tutaj należy zauważyć, że dziecko, doświadczając przemocy w rodzinie, najczęściej nie jest odosobnione, gdyż (statystycznie częściej) jest ona także udziałem matki. Przy takim układzie ról staje się ona tym rodzicem, który z racji poczucia krzywdy, bezsilności wobec realnego zagrożenia, może obronnie odbierać zachowania dziecka (sytuacja typu pierwszego). Dodatkowo można znaleźć liczne prace mówiące o tym, że styl wychowania i postawy rodzicielskie oraz klimat emocjonalny w rodzinie, wpływa na psychikę dzieci. Dlatego dziecko, obserwując agresywny model, uczy się takich zachowań, ale to od stylu wychowania zależy czy je przejmie. Postawa zimna i pobłażliwa oraz zimna i ograniczająca (Ranschburg, 1993) będą sprzyjać powstawaniu agresji - odpowiednio aspołecznej oraz skierowanej do wewnątrz.

Justyna Rzytki-Sroka - psycholożka, pracuje w Ogólnopolskim Pogotowiu dla Ofiar Przemocy w Rodzinie Niebieska Linia" IPZ Warszawa.

Przypisy

1. http://www.statystyka.policja.pl/portal/st/944/50863/Przemoc_w_rodzinie.html  - stan na 18.05.2012

2.  http://polskalokalna.pl/news/kielce-narasta-zjawisko-przemocy-wobec-rodzicow,1402314 -  stan na 18.05.2012

 BIBLIOGRAFIA

Bandura A., Walters R. (1968).  Agresja w okresie dorastania. PWN, Warszawa.

Danilewska J. (2002).  Agresja u dzieci. Szkoła porozumienia. WSiP, Warszawa.

Mossakowska B. (1 986).  Zespół maltretowanego dziecka. Materiały informacyjne K. O. P. D., Warszawa.

Ranschburg J. (1 993).  Lęk, gniew, agresja. WSiP, Warszawa.

Inne z kategorii

Procedura Niebieskie Karty

Procedura Niebieskie Karty

19.02.2024

W 2023 roku procedura "Niebieskie Karty" została wzbogacona o kilka nowych elementów.

 

...

czytaj dalej
Bezpłatne spotkanie edukacyjne- przypomnienie

Bezpłatne spotkanie edukacyjne- przypomnienie

27.09.2023

Przypominamy, że już w najbliższy piątek (29.10.2023) odbędzie się bezpłatne spotkanie edukacyjne...

czytaj dalej

Newsletter Niebieskiej Linii

Dołącz do biuletynu Niebieskiej Linii i otrzymuj wszystkie bieżące informacje o akcjach, szkoleniach, wydarzeniach oraz nowych artykułach.