WROCŁAW: MIASTO SZUKA RODZICÓW ZASTĘPCZYCH
Aktualności
W tym roku we Wrocławiu tylko jedna para pozytywnie przeszła szkolenia w ośrodku opiekuńczo-adopcyjnym. Prowadzi już rodzinny dom dziecka, zajmując się szóstką dzieci. Jednak w mieście, podobnie jak w całej Polsce, wciąż przybywa dzieci, które są porzucane przez biologiczne rodziny. Oprócz uzależnienia od alkoholu, głównym powodem rozpadu rodziny jest emigracja.
- Coraz więcej ludzi wyjeżdżając za granicę, zostawia dzieci u nieudolnych wychowawczo krewnych czy sąsiadów - mówi Jacek Sutryk, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. - Nie chcemy, żeby maluchy były kierowane do pogotowia opiekuńczego i potem do domu dziecka. Miasto dysponuje kilkoma lokalami, które niemal od zaraz możemy przystosować dla rodzinnych domów dziecka. W razie potrzeby jesteśmy w stanie pozyskać kolejne, bo znalezienie nowych opiekunów dla dzieci jest naszym priorytetem.
Jednak od ponad roku we Wrocławiu brakuje kandydatów na rodziców zastępczych. Po boomie na rodzinne domy dziecka, których nadal jest u nas najwięcej w Polsce, nastały trudne czasy. Wrocławski ośrodek opiekuńczo-adopcyjny przed końcem roku przygotował tylko dwa małżeństwa do prowadzenia rodzinnej placówki, ale one jeszcze nie zajęły się dziećmi. W mieście nie ma ani jednej zawodowej rodziny zastępczej dla dzieci chorych i z różnymi dysfunkcjami. Tymczasem urzędnicy twierdzą, że potrzebnych jest ich aż osiem. Zabrakło też pogotowi rodzinnych, dzięki którym niemowlęta nie trafiają ze szpitala do domu małego dziecka przy Parkowej.
Barbara Kruk-Ołpińska, dyrektorka ośrodka opiekuńczo-adopcyjnego: - Nie mamy odpowiednich kandydatów. Musimy się trzymać przepisów, które dokładnie określają, kto może założyć rodzinny dom dziecka. Żeby wystawić kandydatom pozytywną opinię dla sądu, musimy ich prześwietlić.
Dyrektorka opowiada, że do ośrodka opiekuńczo-adopcyjnego zgłaszają się ludzie po terapii alkoholowej, z prawomocnymi wyrokami albo osoby po rozwodzie, które mają ograniczone prawa wobec własnych dzieci. - Niektórzy sądzą, że jak mają wyrok w zawieszeniu, to tak, jakby go nie było. Tymczasem karalność jest przeszkodą w założeniu rodziny zastępczej, podobnie jak uzależnienia i podeszły wiek kandydatów - dodaje Kruk-Ołpińska. - Oczywiście staramy się nie zniechęcać ludzi, którzy chcą się podjąć tego trudnego zadania. Jednak dla nas najważniejsze jest dobro dzieci i nie wolno nam narażać ich na kolejną nieudaną rodzinę.
Jacy są idealni kandydaci?
Barbara Krzyżyńska z zespołu do spraw opieki nad dziećmi i młodzieżą w MOPS-ie: - Ludzie, którzy mają mnóstwo cierpliwości, wielkie serce i są gotowi wbrew trudnościom poświęcić się dzieciom, które los już raz skrzywdził.
Inne z kategorii
Konferencja prasowa dotycząca platformy 116.sos.pl
17.01.2024
W dniu dzisiejszym odbyła się konferencja prasowa Ministra Cyfryzacji Krzysztofa...
czytaj dalej
Wsparcie dla osób pokrzywdzonych przestępstwem w Ośrodkach Funduszu Sprawiedliwości
21.02.2024
Obecnie w całej Polsce działa 305 miejsc świadczenia pomocy finansowych...
czytaj dalej

