Wtórna wiktymizacja

30.06.2012

Niebieska Linia 3/2012

Materia pomagania osobom pokrzywdzonym, m.in. ofiarom przemocy w rodzinie, ofiarom gwałtów, molestowania seksualnego jest bardzo delikatna. Jak skutecznie udzielić pomocy, aby powtórnie ofiary nie skrzywdzić? Niezbędna jest pogłębiona wiedza o psychologii zachowań osób po traumatycznych przejściach, współdziałanie instytucji w systemie pomocy, dostosowanie postępowania do poziomu rozwoju ofiary - zwłaszcza gdy jest ona dzieckiem. Sama empatia i szczere chęci nie wystarczą...

Wiele mówi się i pisze o procesie stawania się ofiarą - wiktymizacji - a powiększająca się wiedza na ten temat pozwala zrozumieć mechanizmy rządzące psychiką człowieka doświadczającego przemocy. Dzięki temu, że ten naukowy dorobek jest dostępny, możemy efektywniej nieść pomoc osobom, które jej potrzebują. Z drugiej strony coraz częściej zwraca się uwagę na fakt, że wiedza na temat psychologicznych problemów i potrzeb ofiar przestępstw jest pomijana i lekceważona w toku postępowań, których celem powinno być niesienie im pomocy i zadośćuczynienia oraz ukaranie sprawcy. Bardzo istotny okazuje się problem powtórnego skrzywdzenia ofiary przestępstwa - także przez osoby, których zadaniem, z racji wykonywanego zawodu, jest udzielanie im pomocy. Proces ten nazywamy wiktymizacją wtórną. Wiktymizacja, najogólniej rzecz ujmując, to proces przekształcania się potencjalnej ofiary w ofiarę faktyczną. Częściej mówi się o wiktymizacji pierwotnej, która jest konsekwencją wyrządzenia danej osobie krzywdy przez sprawcę. Wpływ doznanej krzywdy na ofiarę zależy od jej indywidualnej sytuacji, konstytucji psychicznej i subiektywnej oceny. Pośredniej wiktymizacji ulegać mogą także osoby związane z ofiarą i będące świadkami jej krzywdy, np. dzieci.

Czynniki wiktymizujące

Ofiary przestępstw, szczególnie te, które przez długi czas doświadczały przemocy, często nie mają odpowiednich zasobów psychicznych i fizycznych, aby się obronić. Mają niską samoocenę i brak im poczucia kontroli nad swoim życiem, są bezradne i zagubione, mają trudności z podejmowaniem decyzji, odczuwają silny stres, a lęk wzbudza w nich tendencję do wycofywania się z sytuacji, której celem jest ukaranie sprawcy. Są też podatne na zranienie, często cierpią w efekcie stresu pourazowego. Doświadczenie zagrożenia czy wręcz traumy czyni ogromne spustoszenie w psychice człowieka. Jest ono tym większe, gdy ofiara dłuższy czas doświadczała przemocy (psychicznej, fizycznej, molestowania). Typowe w takiej sytuacji są prześladujące ofiarę wspomnienia i sny związane z doznaną krzywdą, odtwarzane z dużą dokładnością.

Wiktymizacja wtórna ma miejsce wówczas, kiedy ofiara przestępstwa doznaje kolejnej (wtórnej) krzywdy ze strony innych osób - otoczenia, rodziny, bliskich. Nacechowane brakiem empatii, krzywdzące postawy innych ludzi są często wynikiem ciekawości, niewiedzy, nieumiejętności wczucia się w sytuację cierpiącej osoby. Są także - zdecydowanie zbyt często - spowodowane przez stereotypy, skutkujące potępieniem i stygmatyzacją ofiary. Tego rodzaju reakcje otoczenia są szczególnie widoczne (i bolesne dla ofiar) wobec osób, które ucierpiały w efekcie przestępstw na tle seksualnym oraz przemocy w rodzinie. Wciąż w różnych grupach społecznych pokutuje przekonanie o tym, że ofiara gwałtu musiała sprowokować sprawcę, że bitej żonie najwyraźniej odpowiada związek z oprawcą albo że dziecko musiało sobie zasłużyć na solidne lanie. Moc tych stereotypów zdaje się nieco słabnąć, jednak wciąż są istotną siłą kształtującą poglądy dużej części społeczeństwa. Trudno się zatem dziwić, że ofiary zgwałceń czy przemocy w rodzinie z tak dużym oporem opowiadają o tym, co je spotkało lub nie mówią o tym wcale.

Wielką siłę wtórnej wiktymizacji mają także media. Przykładem może być namawianie poszkodowanej osoby do udziału w programie lub udzielenia wywiadu, a następnie nadużycie jej zaufania poprzez konfrontację z wypowiedzią sprawcy (oczywiście po to, aby poznać wersję drugiej strony") lub z wypowiedziami osób postronnych, które komentują zdarzenia, a także oceniają ofiarę i sprawcę. Najbardziej krzywdzące są zwykle komentarze anonimowo umieszczone na stronach intemetowych czy portalach.

Wtórnej wiktymizacji stanowczo należy przeciwdziałać, zdarza się bowiem, że ofiary odczuwają ją o wiele bardziej dotkliwie niż wiktymizację pierwotną.

Wiktymizacja w systemie pomocy

O ile wiktymizacja wtórna, do której przyczynia się społeczne otoczenie ofiary, jest jednym z bardzo negatywnych zjawisk społecznych, o tyle sytuacja, kiedy wtórnie wiktymi-zują ofiarę organy ścigania, opieka społeczna czy wymiar sprawiedliwości, to ogromna porażka systemu. W Polsce jest to poważny problem. Wiktymizacja wtórna nie tylko krzywdzi już wcześniej skrzywdzonych, ale w dużym stopniu przyczynia się do dysfunkcjonalności systemu, który nie przeciwdziała krzywdzeniu i nie pomaga ofiarom. W ten sposób zniechęca je do szukania pomocy. Natomiast sprawcy, zdając sobie z tego sprawę, mogą czuć się bezkarni i powtarzać ofiarom - nikt ci nie uwierzy".

Najczęściej o zjawisku wtórnej wiktymizacji mówi się w kontekście krzywdzonych dzieci, ofiar zgwałceń i wykorzystywania seksualnego oraz przemocy w rodzinie. Podatne na wtórną wiktymizację są także osoby należące do grup dyskryminowanych. Typowe przykłady sytuacji, w których może nastąpić wtórna wiktymizacja to częste lub zbyt długie, nieprofesjonalne, niedelikatne przesłuchiwanie, wypytywanie ofiary gwałtu, jak była ubrana, czy nie była pijana i nie zachowywała się prowokująco lub wprost sugerowanie jej sprowokowania lub przyzwolenia na to, co ją spotkało. Niestety praktyka pokazuje, że wszystkie te zachowania mają czasem miejsce - na policji, w prokuraturze, w sądzie, w opiece społecznej. W skrajnej sytuacji wtórnie wiktymizować może nawet terapeuta. Bolesnym i trudnym dla ofiar doświadczeniem jest sugerowanie im odpowiedzialności za to, co je spotkało lub lekceważenie ich problemu. Często skutkuje to tym, że ofiara rezygnuje z odwiedzania placówki pomocy czy wymiaru sprawiedliwości i, nauczona przykrym doświadczeniem, nigdy już do niej nie wraca.

Wtórna wiktymizacja jest efektem niewłaściwej postawy funkcjonariuszy czy urzędników; w skrajnych sytuacjach wynika ze złej woli, czasem z obojętności. Duży wpływ na to zjawisko ma biurokracja oraz wypalenie zawodowe, o które, niestety, nietrudno w grupie policjantów, prokuratorów, lekarzy czy pracowników pomocy społecznej. Sprawia ono, że osoby te dystansują się wobec ofiar i nie są zdolne do empatii. Zdarza się, że skrzywdzić wtórnie mogą osoby o dobrych zamiarach, którym brakuje wiedzy na temat psychologii ofiar. W szczególnej sytuacji są tutaj dzieci - ogromne znaczenie ma miejsce i sposób ich przesłuchiwania, a także osoba, która tego dokonuje. Szczególnie podkreśla się konieczność jednorazowego zeznawania przez dziecko, aby nie musiało kilkakrotnie wracać do bolesnych wspomnień. Praktyka w zakresie przesłuchiwania dzieci poprawiła się w ostatnich latach - częściej przeprowadzane są przesłuchania jednorazowe, w specjalnych, przyjaznych pokojach i w obecności psychologa. Mniej optymistyczne są wnioski dotyczące przesłuchań osób dorosłych, które muszą wielokrotnie i różnym osobom opowiadać o przeżytej traumie. Silnie krzywdzący może być także późniejszy udział w procesie; konieczność konfrontacji ze sprawcą, wysłuchania jego wersji zdarzeń, a często także krzywdzących opinii i pytań adwokata sprawcy czy powołanych przez niego świadków.

Zachowanie ofiary - fazy procesu radzenia sobie ze zdarzeniem

Krzywdzący ofiary przestępstw brak wiedzy dotyczyć może fazy radzenia sobie ze zdarzeniem, w której w danym momencie znajduje się poszkodowana osoba. Dynamikę procesu radzenia sobie wyraźnie widać na przykładzie ofiar zgwałceń i innych napaści zagrażających zdrowiu lub życiu. Początkowo reagują one szokiem, który zwykle trwa do kilkunastu minut po zdarzeniu, ale może się utrzymywać nawet godziny czy dni. Osoba w tym stanie zdaje się nic nie czuć, jest odrętwiała, znieruchomiała fizycznie i psychicznie, bardzo trudno nawiązać z nią kontakt. Następnie pojawia się faza dezorganizacji - kiedy do ofiary dociera to, co się wydarzyło. Wywołuje to nagromadzenie wielu silnych emocji, które gwałtownie poszukują ujścia; zachowanie takiej osoby może wydawać się niespójne, dziwne", chaotyczne i gwałtowne. Mogą też pojawić się zachowania agresywne. Człowiek w takim stanie nie potrafi zapanować nad emocjami. Mogą uruchomić się mechanizmy obronne: zaprzeczenie, wyparcie, a także zachowania mające złagodzić ból psychiczny, np. sięganie po używki.

Ofiara w fazie dezorganizacji może zachowywać się w sposób, który nie wzbudzi sympatii ani współczucia, przeciwnie - może wydawać się dziwaczna, niekonsekwentna lub irytująca. Brak wiedzy o przyczynach takiego zachowania i osądzanie poszkodowanej osoby po pozorach może doprowadzić właśnie do dotkliwej wtórnej wiktymizacji ze strony osób, które nie dostrzegą w niej prawdziwej ofiary. Tymczasem to właśnie w tej fazie jest najwyższy czas na interwencję i pomoc. Kolejna faza to reorganizacja, której często towarzyszy rezygnacja, smutek i depresja. Emocje stają się łagodniejsze, ale dużo trudniej przed nimi uciec. Jeśli pomoc nie przyjdzie w porę, ten stan może trwać nawet do końca życia, destruktywnie wpływając na poczucie bezpieczeństwa i sensu życia ofiary, a także na jej relacje z innymi ludźmi. Może pojawić się tendencja do izolacji społecznej, także od bliskich i rodziny.

Inną istotną kwestią, która może wprowadzić w błąd osoby udzielające pomocy ofierze, jest jej wyuczona bezradność i lęk przed podjęciem decyzji. Ofiara z jednej strony pragnie pomocy, z drugiej nie potrafi i obawia się o nią prosić. Ma również duże trudności z wytrwaniem w dążeniu do celu. Zwleka z podjęciem decyzji, często rezygnuje z walki o swoje prawa. To rodzi przypuszczenie, że być może jej nie zależy, może odpowiada jej ta sytuacja i w rezultacie pogodzi się ze sprawcą. Policjant czy urzędnik, widząc taką postawę, może dojść do wniosku, że ofiara nie oczekuje jego pomocy i sam także traci zainteresowanie. Kiedy okaże to ofierze, niezamierzenie powtórnie ją skrzywdzi i, być może, spowoduje, że nigdy więcej nie zwróci się ona po pomoc.

Odpowiedzialność instytucji

Przezwyciężenie skutków wiktymizacji w dużym stopniu zależy od ofiary, jednak wielka odpowiedzialność spoczywa także na instytucjach zobligowanych do niesienia pomocy. Niezbędne może się okazać przejęcie za nią odpowiedzialności, udzielanie jej jasnych wskazówek i jednoczesna pomoc w odzyskaniu poczucia kontroli, zapewnienie jej pomocy medycznej i socjalnej oraz ochrony przed skrzywdzeniem przez otoczenie czy środki masowego przekazu. Konieczne jest współdziałanie różnych instytucji, które zapewnią pomoc na różnych polach, a jednocześnie będą tak wymieniać informacje, aby ofiara nie musiała wielokrotnie opowiadać swoich przeżyć. Niezbędne jest także dostosowanie postępowania do poziomu rozwoju, stanu psychicznego oraz możliwości poznawczych poszkodowanej osoby, szczególnie w sytuacji, kiedy jest ona dzieckiem lub doznała poważnej traumy.

 Magdalena Goetz - psycholożka, doktorantka Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Gdańskiego.

BIBLIOGRAFIA

Bieńkowska E., (1992).  Wiktymologia: koncepcje, kierunki badań, perspektywy,Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Kraków.

Falandysz L, (1 979).  Wiktymologia,Wiedza Powszechna, Warszawa.

Herman J.L., (1 999).  Przemoc. Uraz psychiczny i powrót do równowagi, GWP, Gdańsk.

Hołtys B., (201 1).  Wiktymologia, Lexis Nexis, Warszawa.

James R.K., Gillialand, B.E., (2004).  Strategie interwencji kryzysowej, PARPA, Warszawa.

Polanowski J., (2008)  Przeciwdziałanie przemocy w rodzinie. Prawo i praktyka,PARPAMEDIA, Warszawa.

Inne z kategorii

Międzynarodowy Dzień Ofiar Przestępstw

22.02.2024

Dziś obchodzimy Międzynarodowy Dzień Ofiar Przestępstw. Reagowanie...

czytaj dalej
Platforma 116sos.pl ma już rok - podsumowanie działań

Platforma 116sos.pl ma już rok - podsumowanie działań

10.10.2023

W piątek 6 października 2023 r. w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej nr 1 w Olsztynie odbyła się...

czytaj dalej

Newsletter Niebieskiej Linii

Dołącz do biuletynu Niebieskiej Linii i otrzymuj wszystkie bieżące informacje o akcjach, szkoleniach, wydarzeniach oraz nowych artykułach.