Feminoteka: Lokalne programy przeciwdziałania przemocy - ogólne i pobieżne
Archiwum
Badaniem objęto wszystkie 16 programów wojewódzkich, 81 powiatowych, 221 gminnych.
- Raport był podzielony na trzy części. Pierwsza zawierała pytania dotyczące wprost przemocy wobec kobiet, sposoby przedstawienia problematyki - od strony statystycznej i merytorycznej, diagnozę zjawiska na poziomie centralnym i lokalnym oraz kompetencje specjalistyczne osób świadczących wsparcie - wyjaśniała na czwartkowej konferencji prezeska Fundacji Feminoteka Joanna Piotrowska. Pytano także o schronienia dla osób doświadczający przemocy w rodzinie, profilaktykę i dostęp do bezpłatnych porad prawnych i psychologicznych.
Zdecydowana większość osób monitorujących oceniła programy jako złe lub bardzo złe. Tylko jeden program dostał ocenę "bardzo dobrą", 8 - "raczej dobrą" (2,4 proc.), 31 (9,8 proc.) oceniono jako "średnie".
Z raportu wynika, że większość programów (65,7 proc.) zawierała definicje wszystkich rodzajów przemocy - najwięcej definicje przemocy fizycznej, psychicznej i seksualnej, mniej - definicję przemocy rozumianej jako zaniedbanie. W 90 proc. w programów nie definiowano poszczególnych rodzajów przemocy z uwzględnieniem płci.
W ponad połowie analizowanych programów (55,4 proc.) nie było informacji, że przemocy najczęściej doświadczają kobiety. Jeśli podawano w nich dane statystyczne, to na dużym poziomie ogólności, np. przy informacjach z Niebieskich Kart nie było danych dotyczących płci sprawcy czy ofiary, była raczej mowa o osobie doznającej przemocy.
- W tak skomplikowanym temacie, jakim jest przemoc wobec kobiet, brak podziału na płeć. A jeśli tego nie wiemy - nie wiemy, z jakiego powodu nastąpiła przemoc, jakie są jej źródła - to bardzo trudno prowadzić profilaktykę i działania interwencyjne - powiedziała Piotrowska. Jak dodała, tylko w jednym programie był zapis odnoszący się wprost do faktu, że stereotypy płciowe mają wpływ na przemoc wobec kobiet i że osobami najczęściej stosującymi przemoc są mężczyźni.
- Programy antyprzemocowe, jak wynika z naszego badania, są oderwane od tego, co się tak naprawdę lokalnie dzieje, jeśli chodzi o przemoc. Czyli mamy jakąś diagnozę, ale ona się nie odnosi do lat poprzednich, nie ma wyciągniętych wniosków, nie ma informacji, czy ten plan się sprawdził, czy działania były skuteczne - mówiła Piotrowska.
Opracowanie i realizacja programów przeciwdziałania przemocy w rodzinie jest obowiązkiem samorządów nałożonym na nie ustawą o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. Program powinien zawierać skoordynowany, kompleksowy i interdyscyplinarny plan działań instytucji i służb działających w danych regionie, by przeciwdziałać przemocy.
Źródło: PAP, www.onet.pl