KOBIETY POCHODZĄCE Z GRUP MNIEJSZOŚCI PADAJĄ OFIARĄ GWAŁTÓW I INNEJ PRZEMOCY - NOWY GLOBALNY SONDAŻ
Archiwum
W swoim najważniejszym corocznym raporcie "State of the World´s Minorities and Indigenous Peoples 2011" (Status mniejszości i ludów autochtonicznych na świecie 2011) MRG przedstawia przypadki z całego świata ilustrujące, jak kobiety pochodzące z grup mniejszości i społeczności autochtonicznych poddawane są nieproporcjonalnie większej przemocy oraz ukierunkowanych ataków w sytuacjach konfliktu oraz w warunkach pokoju.
"Dyskryminacja mniejszości na świecie niejednokrotnie przejawia się wobec kobiet w formie przemocy fizycznej - mówi Mark Lattimer, dyrektor Międzynarodowej Grupy na rzecz Praw Mniejszości. - W czasach wojny oraz pokoju kobiety z grup mniejszości stają się celem gwałtów, gdyż są bardziej bezbronne oraz mają mniej możliwości zgłaszania takich zdarzeń".
Raport wymienia przypadki, które miały miejsce w czasie konfliktów zbrojnych, m.in. w Iraku, Afganistanie, Somalii, Sudanie, Republice Demokratycznej Konga, Sri Lance, Kolumbii, Gwatemali, Kirgistanie oraz Birmie, gdzie kobiety pochodzące z grup mniejszości oraz społeczności autochtonicznych regularnie doświadczały przemocy na tle seksualnym oraz jej innych form właśnie ze względu na swoją tożsamość etniczną, religijną, plemienną czy autochtoniczną.
W Kirgistanie podczas konfliktu, który miał miejsce w czerwcu 2010 r., etniczni Uzbecy donosili o powszechnych przypadkach gwałtów oraz przemocy na tle seksualnym.
W Iraku kobiety z chrześcijańskich i innych mniejszości religijnych musiały nosić chusty na głowach, by chronić się przed brutalnymi atakami.
W Somalii, kobiety ze społeczności Bantu oraz pochodzące z innych grup mniejszości padają ofiarami gwałtów, w tym ze strony funkcjonariuszy policji.
W wielu z takich krajów gwałt był lub jest wykorzystywany jako narzędzie wojenne przeciwko kobietom z grup mniejszości.
W takich krajach jak Irak, Somalia, Sri Lanka i Kolumbia kobiety pochodzące z grup mniejszości stanowią nieproporcjonalną grupę osób przesiedlonych w wyniku konfliktów. W Kolumbii większość przesiedlonych Afro-Kolumbijczyków to kobiety (wiele z nich są głowami gospodarstw domowych), które doświadczają przemocy oraz molestowania seksualnego ze strony sił rządowych i paramilitarnych.
Kobiety z grup mniejszości i społeczności autochtonicznych są wyjątkowo narażone na takie ataki, gdyż często pochodzą one ze środowisk charakteryzujących się gorszymi warunkami społeczno-ekonomicznymi i mieszkają w miejscach oddalonych od większych skupisk ludzkich. Mają one znikomy dostęp do wymiaru sprawiedliwości, a w wielu przypadkach muszą borykać się z dyskryminującym traktowaniem ze strony policji oraz organów władzy sądowniczej ze względu na swój status wynikający z pochodzenia z grup mniejszości oraz płeć.
Na przykład w Indiach, kobiety ze społeczności Dalitów doznają przemocy ze względu na płeć, przynależność do kasty oraz klasy. Codziennie w całym kraju padają one ofiarami zabójstw, gwałtów, gwałtów zbiorowych oraz tortur ze strony funkcjonariuszy, stwierdza raport. Według badania przeprowadzonego przez MRG w 2010 r. w Ugandzie, 100% kobiet ze społeczności Batwa przyznało, że doświadczyły przemocy fizycznej, a w wielu przypadkach przemoc była zadawana regularnie. Raport stwierdza, że w Wielkiej Brytanii notuje się zwiększoną liczbę przypadków przemocy skierowanejprzeciwko muzułmańskim kobietom, które łatwiej rozpoznać, gdyż noszą na głowach chusty.
Tak jak inne kobiety, te pochodzące z grup mniejszości i ludów autochtonicznych doznają przemocy również ze strony członków własnych społeczności lub rodzin. Ubóstwo, wysoki odsetek analfabetów oraz marginalizacja społeczna i ekonomiczna to tylko niektóre z czynników, które wpływają na występowanie przemocy domowej w obrębie grup mniejszościowych czy społeczności autochtonicznych.Według raportu w Kanadzie i Australii ograniczone dostępne dane wskazują na wysoki poziom przemocy wobec kobiet pochodzących z grup autochtonicznych oraz istnieją doniesienia wskazujące, żewładze mniej poważnie traktują ich zgłoszenia.
W raporcie podkreśla się, że wiele z kobiet należących do grup mniejszości i społeczności autochtonicznych, pomimo doznanej przemocy, walczy o swoje prawo do wysłuchania, żądając sprawiedliwości.
"Kobiety to nie tylko ofiary przemocy, ale także jej główni przeciwnicy - mówi Shobha Das, dyrektor programów Międzynarodowej Grupy na rzecz Praw Mniejszości. - W wielu krajach walkę z przemocą na tle seksualnym, której doznają mniejszości, prowadzą aktywistki same pochodzące z grup mniejszości, niekiedy działalność ta wiąże się z dużym zagrożeniem ich bezpieczeństwa".
"W ciągu ostatniej dekady wiele osiągnięto w przedmiocie nagłaśniania problemu przemocy wobec kobiet na świecie. Jednak agencje rozwojowe, rządy czy działacze na rzecz praw człowieka muszą zdać sobie sprawę, że nie wszystkie kobiety borykają się z tymi samymi problemami oraz że przemoc skierowana przeciwko kobietom często ma wymiar etniczny czy religijny" - mówi Lattimer.