Więcej przemocy w domach. "Żyjemy w napięciu, przestajemy sobie radzić"
Archiwum
Więcej stresu, więcej przemocy
Takich dzieci było w 2012 r. 4359, a więc o 130 więcej niż w roku wcześniejszym. Według danych KGP wzrosła też liczba dzieciobójstw; w 2012 r. odnotowano ich 9. Oczywiście w policyjnych statystykach nie są ujęte wszystkie przypadki znęcania się nad dziećmi, bo otoczenie często nie reaguje na agresję wobec najmłodszych.
Wzrost przemocy wobec dzieci to - zdaniem cytowanej przez "Rz" psycholog dr Katarzyny Kopolewskiej - skutek stresu i napięcia. - Są osoby, które odreagowują stres na dziecku. To prymitywny mechanizm - mówi. Podkreśla, że przyczyną jest też brak wiedzy o możliwości oddania dziecka do adopcji od razu po urodzeniu.
Więcej w wydaniu "Rzeczpospolitej"
Źródło: www.gazeta.pl