Rocznik
Nr 6/155/2024
Drogie Czytelniczki i drodzy Czytelnicy,
Jesteśmy w takim momencie roku, który bogaty jest w różnego rodzaju podsumowania. Niestety, jeśli chodzi o wszelkie statystyki dotyczące zjawiska przemocy, dane wciąż pozostawiają wiele do życzenia. Nie widać bowiem znaczących zmian na lepsze, co pokazują chociażby opisywane w tym numerze raporty – dra Michała Lewoca „Prawo a przemoc domowa w 2023 roku”, jak również ten dotyczący kobietobójstwa, który przygotowała ONZ. Na samą myśl o tym, ile za wskazywanymi liczbami stoi cierpienia, zdecydowanie można poczuć przytłoczenie i niemoc… Stąd też koniecznie należy przypominać sobie o pozytywach, które – na szczęście! – w tym roku także miały miejsce i to właśnie na nich chcę się skupić.
Po pierwsze, to właśnie w 2024 roku wszedł w życie obowiązek posiadania przez wszystkie podmioty pracujące lub mające kontakt z dziećmi Standardów ochrony małoletnich. Odpowiednia ustawa obowiązuje od 15 lutego, dając poszczególnym placówkom/organizacjom pół roku na stworzenie i wprowadzenie owych standardów. Wciąż w tej kwestii pojawia się jednak wiele pytań, na które odpowiedzi – a przynajmniej na część z nich – można znaleźć w sierpniowym wydaniu naszego pisma.
Po drugie, w kwietniu Parlament Europejski przegłosował dyrektywę ws. zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. To pierwszy unijny zapis prawny, który odnosi się do zwalczania przemocy ze względu na płeć. Co ważne, dokument wprowadza m.in. regulacje dotyczące cyberprzemocy. Owszem, co do tych zapisów jest wiele wątpliwości, ale warto traktować je – mimo wszystko – jako krok naprzód. O całym procesie pracy nad dyrektywą i ewentualnych znakach zapytania pisze w tym numerze Karolina Kubacka, prawniczka, która brała czynny udział m.in. właśnie w negocjacjach nad tym dokumentem.
Po trzecie, w drugiej połowie roku doszło też do nowelizacji Kodeksu karnego, z którą wiązała się zmiana definicji gwałtu. Nowy zapis art. 197 kk brzmi: „Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 15”. Oznacza to, że brak zgody na określone czynności seksualne jest wystarczający, by stwierdzić przestępstwo. Dotąd tak nie było, a o tym, czy do gwałtu doszło, czy nie, w zasadzie decydowała reakcja osoby, która doznała przemocy – jeśli nie broniła się wystarczająco, nie krzyczała, dane zdarzenie mogło nie zostać uznane za gwałt…
Chcielibyśmy więcej? Lepiej? Szybciej? Na pewno, ale w wielu przypadkach wprowadzone reformy mogą okazać się kluczowe. Dostrzegajmy zatem plusy i nie traćmy nadziei, że pod koniec przyszłego roku będziemy mogli pisać o kolejnych pozytywnych zmianach – tego życzę Państwu (i sobie).
Katarzyna Miłkowska
SPIS TREŚCI do nr 6/155/2024
2023 POD LUPĄ
- Michał Lewoc Prawo a przemoc domowa w 2023 roku
- Katarzyna Miłkowska 140 kobiet dziennie – pandemia kobietobójstwa
- Dorota Peretiatkowicz „Miłość to nie przemoc” – perspektywa polska
CYBERPRZEMOC
- Cyberprzemoc w związkach – jak sobie z nią radzić? (Oprac. Redakcja)
PRAWO
- Karolina Kubacka Czy kobiety poczują się w sieci bezpieczniej? Dyrektywa antyprzemocowa Unii Europejskiej
- Damian Aptowicz Niealimentacja – przestępstwo bez znaków zapytania
WARSZTAT TERAPEUTY
- Maria Engler Różne oblicza manipulacji
- Przemysław Mućko Jak naprawić osobowość? Powtórne rodzicielstwo w terapii zaburzeń osobowości
- Sylwia Kita Przeniesienie i przeciwprzeniesienie w psychoterapii integracyjnej
- Joanna Sikora-Ścigała Terapia EMDR w pracy z osobami doświadczającymi przemocy domowej