Co nie jest na pokaz? Zjawisko sextingu wśród nastolatków (5/142/2022)

31.05.2024
Katarzyna Kulesza

W raporcie z badań ilościowych wśród młodzieży na zlecenie Zespołu Dyżurnet.pl można przeczytać, że brakuje nam wiedzy – zarówno dorosłym, jak i dzieciom i młodzieży – na temat cyberbezpieczeństwa w sieci. To prowadzi do zwiększającej się skali ryzykownych zachowań małoletnich, np. upublicznianiem w sieci materiałów intymnych, co jest jedną z największych traum dla nastolatków.

Wpływ seksualizacji społeczeństwa na dzieci i młodzież, obserwowany przez badaczy od wielu lat, zwiększa się wraz z rozwojem nowych technologii i mediów społecznościowych. Z raportu z ogólnopolskich badań pt. „Nastolatki wobec pornografii cyfrowej. Trajektorie używania” wśród 12-14 latków oraz 16-17-latków wynika, że prawie co piąty (18,5%) z ankietowanych miał mniej niż 10 lat, kiedy po raz pierwszy zetknął się z treściami o charakterze seksualnym1.

Specjaliści z Zespołu Dyżurnet.pl działającego w NASK, zajmujący się ochroną dzieci i młodzieży w sieci, od lat monitorują skalę i liczbę zagrożeń, na jakie narażeni są młodzi użytkownicy internetu. Analizując najbardziej powszechne zagrożenia, takie jak child grooming (uwodzenie dziecka w internecie), sextortion (szantaż internetowy), sexting (przesyłanie intymnych materiałów), zauważono, że zwiększyła się skala zamieszczanych w sieci treści o charakterze seksualnym, wytwarzanych przez osoby małoletnie, które to materiały są formą ich autoprezentacji.

Skala zjawiska

Jak piszą autorzy raportu „Nie na pokaz. Analiza wyników badania dotyczącego treści intymnych publikowanych przez młodzież”2, zjawisko „self-generated sexual content” jest dużo bardziej rozpowszechnione wśród osób małoletnich niż się dotychczas wydawało.

Specjaliści z Dyżurnet.pl podają w raporcie, że w w 2019 roku z 2157 zgłoszeń CSAM3 9% było materiałami intymnymi wytworzonymi samodzielnie przez osobę małoletnią, w 2020 roku z 2517 zgłoszeń, 14% było tego typu materiałami, a w 2021 roku z 2069 zgłoszeń CSAM – 8%.

Kilka lat temu (w 2014 roku) Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę przeprowadziła jedno z pierwszych badań w Polsce dotyczących zjawiska sekstingu wśród nastolatków w wieku 15-19 lat4. Wśród respondentów aż 34% przyznało, że otrzymało kiedykolwiek od kogoś za pomocą telefonu lub internetu zdjęcie lub film przedstawiający tę osobę nago lub prawie nago. 35% ankietowanych przyznało, że wysłało takie materiały do osoby, z którą byli w związku, 48% do innej osoby i 36% do kogoś obcego. Natomiast 55% respondentów podało, że ich znajomi przesyłają sobie takie zdjęcia lub filmy z wykorzystaniem telefonu bądź internetu.

Z innego raportu NASK – „Nastolatki 3.0”5 w edycji z roku 2021 wynika, że co piąty nastolatek doświadczył jakiejś formy przemocy w internecie. Co czwarty nastolatek oglądał treści pornograficzne w internecie (28,6%); w podziale na płeć – co piąta dziewczyna (22%) zadeklarowała, że miała kontakt z pornografią online, natomiast wśród chłopców był to co trzeci ankietowany (36,1%).

Wiedzy na temat skali zagrożenia związanego z treściami „self-generated sexual content” dostarcza także najnowszy raport NASK-PIB z 2022 roku „Nastolatki wobec pornografii cyfrowej. Trajektorie używania”6. W raporcie można przeczytać, że duża część młodych użytkowników sieci otrzymuje propozycje przesłania swoich materiałów o charakterze seksualnym.

Niemal co piąty badany uczeń z klas 6 i 8 szkoły podstawowej (20,4%) potwierdził, że otrzymywał lub otrzymuje propozycje przesyłania własnych materiałów o charakterze seksualnym. Co dziesiąty uczeń stwierdził (10,0%), że doświadczył tego przynajmniej raz lub kilka razy w miesiącu. Natomiast wśród starszych uczniów (2 klasa szkoły ponadpodstawowej) co trzeci najmłodszy ankietowany internauta (41,5%) przyznaje, że otrzymuje takie propozycje i żądania. Co piąty spośród 16-latków biorących udział w badaniu (21,3%) twierdzi, że takie sytuacje mają miejsce raz w miesiącu lub częściej, przy czym aż 7,8% ankietowanych uczniów wskazuje, że ma to miejsce przynajmniej raz lub kilka razy dziennie.

W takiej sytuacji nie sposób się temu przeciwstawić i nie ulec presji przesłania swoich zdjęć intymnych. W przypadku sextingu kluczowa jest także perspektywa patrzenia na to zjawisko – samodzielnie, nie zawsze oznacza dobrowolnie.

Działanie pod presją

Eksperci z zespołu Dyżurnet.pl w raporcie „Nie na pokaz” przyglądają się bliżej zjawisku sextingu i oddają głos młodym osobom, aby poznać opinię badanych na temat materiałów intymnych publikowanych w sieci. Badanie miało charakter jakościowy i zostało przeprowadzone w lipcu i sierpniu 2021 roku w dwóch grupach wiekowych – 18-21 lat oraz 22-24 lata7. W badaniu uwzględniono siedem profili osób, które miały kontakt z treściami intymnymi w sieci po to, by poznać emocje i motywacje związane z konkretną sytuacją. Były to zarówno osoby, które wysyłały zdjęcia o charakterze intymnym świadomie i otrzymywały podobne zdjęcia, bo o to prosiły, ale też były takie osoby, które wysyłały je pod presją, a także osoby, których zdjęcie znalazło się w sieci, a one o tym nie wiedziały. Respondenci byli pytani także o wcześniejsze doświadczenia związane z treściami intymnymi w sieci.

Mimo że dla młodych osób wirtualne kontakty społeczne są równie ważne, a czasem nawet ważniejsze niż kontakty w realnej rzeczywistości, to jednak respondenci wskazywali, że są materiały, których odbiorca nie chce otrzymywać i te były oceniane negatywnie. Większość respondentów przyznała, że w ich środowisku istnieje presja na wysyłanie nagich zdjęć. Zazwyczaj mówili o dwóch rodzajach sytuacji – kiedy w związku partner nalega lub wręcz stosuje szantaż emocjonalny, by wymóc na partnerce wysłanie intymnych zdjęć oraz uleganie presji rówieśniczej, która szczególnie dotyczy młodszych nastolatków w wieku 14-15 lat.

Osoby biorące udział w badaniu mówiły także o presji w internecie ze strony osób nieznajomych, by przysłać swoje intymne zdjęcia, a także o wewnętrznym poczuciu przymusu odwdzięczenia się w podobny sposób komuś, od kogo dostali nagie zdjęcia. Warto dodać, że o presji wysłania swoich zdjęć częściej mówiły dziewczyny niż chłopcy i one częściej wysyłały swoje intymne zdjęcia partnerowi, mimo że nie czuły się z tym dobrze. Ulegały jednak namowom z obawy o odrzucenie czy wywołanie kłótni.

Działanie za obopólną zgodą, ale czy ze świadomością konsekwencji?

Osoby biorące udział w badaniu mówiły także o sytuacji, kiedy młodzi ludzie wysyłają intymne zdjęcia za obopólną zgodą, co jest postrzegane jako budowanie i podtrzymanie intymnej relacji (szczególnie w związkach na odległość), sposobem na podbudowanie opinii na swój temat i możliwość otrzymania komplementów od partnera, które poprawiają nastrój. Respondenci wypowiadali się na temat pozytywnego wymiaru wysyłania nagich zdjęć – uzyskania poczucia wyjątkowości poprzez zdobycie zaufania w związku, które pozwala na dzielenie się najbardziej intymnymi aspektami życia i zacieśnienie relacji w ten sposób.

Jednak respondenci mówili także o tym, że wiele osób nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji wysyłania intymnych zdjęć. Czasem dopiero po ich wysłaniu pojawiał się strach, że te zdjęcia zostaną zamieszczone w sieci bez ich zgody albo gdy relacja się zakończy, zostaną wykorzystane do szantażu (np. zemsta byłego partnera). Ponadto respondenci mówili o poczuciu wykorzystania, kiedy jedna osoba nalega na wysłanie intymnych zdjęć, ale sama ich nie wysyła. Pojawia się także obawa o wykorzystanie tych zdjęć w sposób niezgodny z wolą autora, np. cyberprzemoc.

Niepokojące były opinie badanych, którzy mówili o tym, że w sytuacji tak powszechnego kontaktu z materiałami o charakterze pornograficznym z czasem pojawia się zobojętnienie w wyniku przebodźcowania tym tematem. Niektórzy respondenci wskazywali, że zobojętnienie może być mechanizmem obronnym, mającym zneutralizować nieprzyjemne uczucia i emocje w kontakcie z niechcianymi materiałami „self-generated sexual content”.

Traumatyczne przeżycie

W wypowiedziach wielu osób, które brały udział w badaniu pojawiały się stwierdzenia, że kontakt z materiałami o charakterze pornograficznym mają dzieci już w wieku 12-14 lat. Do tego typu sytuacji, według badanych, dochodzi głównie na aplikacjach: Gadu-Gadu, Snapchat i Instagram. W przypadku dzieci i młodszych nastolatków, które nie są gotowe na kontakt z takimi treściami może to powodować nieprzyjemnymi lub wręcz nieodwracalnymi skutkami w sferze psychiki i zachowań osób poszkodowanych (odrzucenia sfery seksualnej lub nagłego rozbudzenia tej sfery, które może prowadzić w przyszłości do uzależnienia od seksu oraz innych zaburzeń na tym tle, np. podejmowanie działań o charakterze intymnym tylko w sieci).

Traumatyzujące dla młodych ludzi są także sytuacje, kiedy ich intymne zdjęcia wyciekną do sieci. Wówczas muszą mierzyć się z poczuciem ośmieszenia, stygmatyzacją, utratą znajomych, możliwym wydaleniem ze szkoły, zniszczeniem kariery zawodowej w przyszłości. Trauma związana z tą sytuacją niesie ze sobą tak ogromne poczucie wstydu i upokorzenia, że może nawet doprowadzić do podjęcia próby samobójczej pokrzywdzonej cyberprzemocą osoby. 

W takich sytuacjach ogromne znaczenie ma wsparcie, jakie skrzywdzone nastolatki mogą otrzymać od bliskich im osób. Respondenci podkreślali, że pomoc i wsparcie, jakiego oczekiwaliby w podobnej sytuacji powinno przede wszystkim opierać się na empatii, zrozumieniu sytuacji i budowaniu w nich poczucia bezpieczeństwa, a nie na moralizatorstwie i napiętnowaniu ryzykownego zachowania.

Wsparcie opiekunów czy rówieśników?

Niestety, w raporcie „Nie na pokaz” jest także gorzka pigułka do przełknięcia dla dorosłych. Respondenci mówili o tym, że po tak dramatycznej sytuacji, jaką jest doświadczenie skrzywdzenia związanego z kontaktem z materiałami pornograficznymi po wsparcie zwróciłaby się do rówieśników, a nie do bliskich osób dorosłych ze swojego otoczenia. Młodzi ludzie woleliby to przemilczeć i nie szukaliby pomocy u opiekunów czy rodziców z obawy przed skarceniem, oskarżeniem o nieposłuszeństwo czy po prostu z braku wiary w to, że otrzymają pomoc, jakiej potrzebowaliby w takiej sytuacji. Brak wsparcia wynika w dużej mierze z braku świadomości rodziców dotyczących zagrożeń, jakie mogą spotkać ich dzieci w internecie. Jak podała jedna z respondentek: „Przyjaciele oferują osobie poszkodowanej prawdziwą wieź i poczucie tego, że to nie jest jej wina, że nie jest głupia i ma poczucie, że jest bezpieczna. Wsparcie starszego rodzeństwa też. Sama nie szukałabym pomocy u dorosłych osób”8.

Warto pamiętać, że dzieci i młodzież potrzebują wsparcia dorosłych na każdym etapie rozwoju. Do tego, by budować wzajemne relacje i zaufanie, potrzebny jest osobisty kontakt i zaangażowanie, zainteresowanie tym, co dzieje się w świecie dzieci, mimo że dla wielu dorosłych świat online nadal jest światem obcym. Jak podkreślają autorzy raportu „Nie na pokaz”, niepokoi fakt niskich kompetencji cyfrowych rodziców i opiekunów oraz zasad bezpieczeństwa w cyberprzestrzeni. Sprawcy przestępstw za pomocą sieci otrzymują nieograniczony wręcz dostęp do potencjalnych ofiar i informacji o nich. Dlatego warto ustalić z dziećmi wspólne zasady korzystania z sieci, korzystać z aplikacji kontroli rodzicielskich, rozmawiać z dziećmi na temat zagrożeń online, wspólnie ustalić zasady zawierania znajomości online i co ważne – korzystać z oprogramowania antywirusowego, które skutecznie ogranicza możliwość kontaktu młodego użytkownika ze stronami zawierającymi materiały szkodliwe lub nielegalne.

Specjaliści z Dyżurnet.pl w raporcie „Nie na pokaz” zawarli także wiele wskazówek dla opiekunów i rodziców dotyczących nie tylko reakcji i możliwych działań w sytuacji, kiedy ich dziecko stanie się ofiarą cyberprzemocy, ale także profilaktyki zachowań ryzykownych dzieci i młodzieży w sieci.

A w sytuacji, kiedy dziecko stało się ofiarą uwodzenia lub szantażu na tle seksualnym, warto zgłosić do Zespołu Dyżurnet.pl oraz na Policję. Pomoc można także uzyskać dzwoniąc pod numery telefonów zaufania, np. telefon zaufania dla dzieci i młodzieży 116 111, telefon zaufania dla dorosłych 116 123, Telefonem dla Rodziców i Nauczycieli w sprawie Bezpieczeństwa Dzieci 800 100 100.

_______________________________

Raport z ogólnopolskich badań „Nastolatki wobec pornografii cyfrowej. Trajektorie używania” pod red. dr Rafała Lange, Warszawa 2022. 

2 „Nie na pokaz”. Analiza wyników badania dotyczącego treści intymnych publikowanych przez młodzież. NASK, Warszawa, 2022. Pełna wersja raportu jest dostępna pod linkiem: https://dyzurnet.pl/uploads/2022/02/Publikacja-Nie-na-pokaz.pdf (dostęp: 7.10.2022).

3 Ang. Child Sexual Abuse Materials - materiały przedstawiające seksualne wykorzystywanie dziecka.

4 Sz. Wójcik, K. Makaruk, Seksting wśród polskiej młodzieży. Wyniki badania ilościowego, Warszawa 2014. Raport z badania jest dostępny na stronie FDDS, https://fdds.pl/_Resources/Persistent/c/c/8/f/cc8fee
410093693294ae8b7fbf39b2c0d9322b41/Wojcik_Makaruk_Seksting_wsrod_polskiej_mlodziezy.pdf (dostęp: 7.10.2022).

5 „Nastolatki 3.0”. Raport z ogólnopolskiego badania uczniów pod red. dr Rafała Lange.

6 Raport „Nastolatki wobec pornografii cyfrowej. Trajektorie używania”, op.cit., s. 33.

7 Badanie zostało przeprowadzone przez firmę SW Research ze środków Polskiego Centrum Programu Safer Internet.

8 Nie na pokaz…, op.cit., s. 34.

Katarzyna Kulesza – redaktorka, dziennikarka, „Niebieska Linia”, Warszawa

Artykuł pochodzi z czasopisma „Niebieska Linia" nr 5/142/2022

Inne z kategorii

Feminatywy – dlaczego TAK? (1/144/2023)

Feminatywy – dlaczego TAK? (1/144/2023)

07.11.2024

Iwona Chmura-Rutkowska

Język jest międzypokoleniowym pasem transmisyjnym wiedzy,...

czytaj dalej
Wpływ społeczny i procesy władzy  w parze

Wpływ społeczny i procesy władzy w parze

18.12.2023

Barbara Czardybon W bliskich związkach władza jest w zasadzie wszechobecna – wywieranie...

czytaj dalej

Newsletter Niebieskiej Linii

Dołącz do biuletynu Niebieskiej Linii i otrzymuj wszystkie bieżące informacje o akcjach, szkoleniach, wydarzeniach oraz nowych artykułach.